W olimpijskim 1932 roku Cracovia wywalczyła trzeci tytuł Mistrza Polski. Jednak panowanie krakowian w polskim futbolu już nie było tak wyraźne, w następnych latach zdetronizowali ich Ślązacy. Pierwszego reprezentanta w ekstraklasie zyskało województwo lubelskie.
© Autor: Jakub Malicki
Na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles Polacy zdobyli 2 złote medale w biegach (Janusz Kusociński na 10 tys. metrów i Stanisława Walaskiewicz na 100 metrów). Reprezentanci warszawskich klubów błysnęli więc na olimpiadzie, ale w Lidze Warszawa miała słabszy sezon. Przegrana Legii 0-2 w ostatnim meczu w Krakowie, dała „Pasom” tytuł.
Cracovia tryumfowała, choć więcej zwycięstw w sezonie odniosły Pogoń i Warta (po 13, „Pasy” o jedno mniej). W bezpośrednich pojedynkach silniejsza okazała się Warta (pokonała Cracovię 3-2 u siebie i 1-0 na wyjeździe). Pogoń Lwów zdobyła 28 punktów, czyli tyle samo, co we wcześniejszych rozgrywkach. Jednak wynik ten dał jej w 1932 roku tytuł wicemistrzów Polski, pierwsze podium w historii Ligi i sukces po 6 latach od swojego ostatniego Mistrzostwa Polski.
Najwięcej goli w sezonie zdobyły: Cracovia i Warta, a piłkarz „Zielonych” został także najlepszym strzelcem rozgrywek. Ledwie 16 goli wystarczyło poznaniakowi, Kajetanowi Kryszkiewiczowi by szczycić się tytułem „króla strzelców”.
Na mapie ligowców pojawił się wojskowy klub z Siedlec. W eliminacjach WKS 22 pułku piechoty okazał się silniejszy od Naprzodu Lipiny (4-3, 2-1), a wcześniej odprawił WKS 82 pp Brześć i Rewerę Stanisławów, o czym wspominałem w przedwczorajszym wpisie o tym klubie.
Nad losami ekstraklasy i udziału w niej siedleckiego beniaminka ubolewał redaktor „Przeglądu Sportowego” w artykule pod wszystko mówiącym tytułem „Liga przed nowym kryzysem”: „Niespodziewane przedostanie się drużyny 22 p.p. z Siedlec do grupy naszej ekstraklasy piłkarskiej wznieciło w łonie zarówno klubów ligowych jak i władz naczelnych jeśli nie popłoch i panikę, to w każdym razie poważny niepokój o losy samej instytucji. Pobieżna już bowiem kalkulacja finansowa wykazała, że pułkowy klub siedlecki nie posiada już nie tylko mocnych podstaw finansowych, ale nawet danych, aby znieść brzemię wydatków związanych z przetrwaniem choćby w ciągu jednego roku egzystencji wśród polskiej arystokracji piłkarskiej.”
Następnie autor artykułu rozwijał tezę o potencjalnych problemach finansowych siedlczan, którą tłumaczył słabą frekwencją na meczach siedlczan w lidze okręgowej (średnia ok. 1500 widzów) wobec dużo wyższej ekstraklasowych klubów z Krakowa, Warszawy, Lwowa, Łodzi czy Śląska (średnio 2500) oraz niższą ceną biletów (1 zł w Siedlcach wobec 1,5 – 2,5 zł w wymienionych miastach).
Czarne wizje redaktora „PS” nie znalazły poparcia w rzeczywistości, siedlczanie odnieśli w sezonie 7 zwycięstw (m.in. u siebie z Wartą 3-2 oraz Wisłą 3-0 oraz dwukrotnie po 2-1 zeszłorocznego Mistrza Polski, Garbarnię). Na koniec sezonu zajęli bezpieczne 9. miejsce w tabeli, a problemy pojawiły się dopiero w następnych latach, o czym już wspominaliśmy przy okazji wpisu o logo WKS 22 pp.
Drużynę z Siedlec warto zapamiętać z dwóch powodów – była pierwszym reprezentantem województwa lubelskiego w ekstraklasie (dopiero 48 lat później do elity dotarł Motor Lublin) oraz klubem z najmniejszego miasta (ok. 40 tys. mieszkańców), które gościło ligowców przed wojną.
Najsłabszym zespołem okazała się Polonia Warszawa, skutkiem czego opuściła szeregi ligowców. „Czarne koszule” wrócą do elity w 1934 roku z lekko zmienionym herbem. Za to szczęśliwie lwowscy Czarni uniknęli degradacji, którzy pomimo 9 zwycięstw, zakończyli rozgrywki z 16 punktami. Stało się tak, gdyż 5 meczów „Powidlaków” zweryfikowano jako walkowery z powodu występów nieuprawnionego zawodnika – Romana Żurkowskiego – który powinien pauzować przez dwa miesiące po „transferze” z Ostrovii. Co ciekawe, jednym z unieważnionych meczów był zwycięski z Cracovią (1-0, bramka Żurkowskiego). Mecz został rozegrany w kwietniu 1932 roku (4 seria), a wynik zmieniony na 0-3 dwa miesiące później. Jednak do końca rozgrywek trwały przepychanki działaczy o słuszność ukarania Czarnych.
Najwięcej bramek padło w meczu Warty z Wisłą (8-3), a najwyższe zwycięstwa odniosły Cracovia i Wisła w Warszawie, obie zwyciężyły Warszawiankę w stosunku 6-0.
Końcowa tabela sezonu 1932 wygląda następująco:
Źródła:
Archiwum „Przeglądu Sportowego”
Encyklopedia Piłkarska FUJI, tom 25: O tytuł Mistrza Polski; Katowice 2000
https://www.wikipasy.pl
dostęp: 2016/10/20