Niepozorny klub dzielnicowy zapisał się w dziejach krakowskiej i polskiej piłki. Dzięki awansowi „Biało-Czerownych” do Ligi, to Kraków został rekordzistą pod względem meczów derbowych rozegranych w jednym sezonie ekstraklasy.
© Autor: Jakub Malicki
Przeglądając materiały do tego artykułu, ze smutkiem uświadomiłem sobie, że nigdy nie byłem na meczu Klubu Sportowego „Podgórze”, choć przez 3 lata mieszkałem na terenie XIII krakowskiej dzielnicy. Możliwe, że omijałem stadion klubu, gdyż znajduje się niezbyt atrakcyjnej okolicy, zabudowanej biurowcami i halami przemysłowymi, na Zabłociu. Także pod względem sportowym dzisiaj „Biało-czerwoni” z Dekerta niczym się nie wyróżniają. Od 6 lat występują w krakowskiej okręgówce, do której awansowali po wieloletniej tułaczce po A- i B-klasie.
Jednak nie można powiedzieć, że jest to jeden z wielu krakowskich klubów, wszak jego nazwa widnieje w tabeli wszech czasów polskiej ekstraklasy! Drużyna piłkarska Podgórza awansowała do elity w swoim jubileuszowym 1933 roku! Dołączyła do Cracovii (Mistrz Polski z wcześniejszego sezonu), Wisły i Garbarni.
Drużyna KS Podgórze w 1933 roku; Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe; Sygn. PIC_1-S-2060
Krakowscy kibice mieli w tamtym sezonie aż 16 meczów derbowych w Lidze (dzięki dwustopniowemu systemowi rozgrywek), co nie zdarzyło się żadnemu innemu miastu w dziejach polskiej piłki. I jeszcze wszystkie cztery drużyny utrzymały się wtedy w Lidze, co oznaczało powtórkę batalii derbowej w roku następnym. Zajrzyjmy w te pierwsze 30 lat Podgórza, które wprowadziły ten klub do piłkarskiej elity w II RP.
Narodziny pod Krakowem
Przed 1915 rokiem Podgórze było samodzielnym miastem, położonym na prawym brzegu Wisły, oddzielającej je od Krakowa. Rok przed wybuchem I wojny światowej zawiązała się tam akademicka drużyna, która najpierw przyjęła nazwę „Olimpia”, by jeszcze w tymże 1913 roku przyjąć miano „Podgórze”. Na pierwszą siedzibę klubu wybrano budynek przy ul. Rękawka, w centrum Starego Podgórza.
W kwietniu 1914 roku zarejestrowano statut, klub przyjął biało-czerwone barwy, pierwszym prezesem został Rudolf Kropatsch, wkrótce zastąpiony przez Antoniego Dostalla. Już na początku istnienia wydano ażurową odznakę z nazwą „KS Podgórze”, której rekonstrukcję zamieszczam powyżej.
W drodze do Ligi
W latach 20-tych XX wieku Podgórze otrzymało stadion na Zabłociu, przy ul. Dekerta, gdzie występują do dzisiaj. Pierwszym sukcesem klubu był awans do krakowskiej klasy A w 1927 roku, w której szybko stali się czołową drużyną.
Do wybuchu II wojny światowej, aż pięciokrotnie wygrywali rozgrywki klasy A, jednak tylko raz udało się drużynie z Dekerta przebrnąć eliminacje do Ligi.
W 1932 roku trafili do grupy eliminacyjnej z 1. FC Katowice i Wartą Zawiercie, którą wygrali z 3 zwycięstwami i remisem (2-2 z Wartą). W półfinale eliminacji trafili na przemyską Polonię. Dwa zwycięstwa (1-0, 2-1) dały krakowianom awans do finału – gdzie czekała Legja Poznań. Jak zacięta to była rywalizacja świadczą wyniki spotkań, po dwóch remisach (0-0, 1-1), konieczne było rozegranie trzeciego meczu – wygranego przez Podgórze 4-2. „Biało-czerwoni” awansowali do Ligi!
Święto w Krakowie, po raz pierwszy cztery drużyny z jednego miasta spotkały się w ekstraklasie. W ligowym debiucie drużyna z Dekerta zagrała z pozornie najsilniejszym rywalem, obrońcą tytułu Mistrza Polski.
2 kwietnia Cracovia nie dała szans beniaminkowi zza Wisły, wygrywając wysoko po bramkach Kubińskiego, Kossoka i Malczyka.
Debiutancki sezon w Lidze był trudny dla chłopców z Dekerta, odnieśli tylko 4 zwycięstwa (z czego dwa nad Wartą), ale na koniec szczęśliwie obronili się przed spadkiem. W meczach derbowych okazali się najsłabsi, co prawda pokonali 2-0 oraz zremisowali z Garbarnią, ale też sześciokrotnie przegrała (w tym 1-10 z Wisłą).
W następnym sezonie odnieśli więcej zwycięstw (sześć, m.in. po 2-0 nad Legią i Pogonią), jednak w końcowej tabeli wyprzedzili tylko Strzelca i spadli z ekstraklasy.
Członkowie KS Podgórze w 1935 roku; Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe; Sygn. PIC_1-S-118
Już po roku mogli do niej wrócić, bowiem wygrali okręgówkę krakowską i zostali dołączeni do rozgrywek finałowych o wejście do Ligi. Jednak tam silniejsze okazały się: Dąb Katowice i Czarni. Dwa lata później kolejna próba i znowu bez powodzenia w meczach przeciwko Brygadzie Częstochowa i Naprzodowi Lipiny.
Powojenny marazm
W 1945 roku reaktywowano KS Podgórze, nazwę drużyny znajdziemy w tabelach klasy A w 1947 i 1948 roku. Następnie zniknęli z piłkarskiej mapy Polski wraz z komunistyczną zawieruchą w sporcie. Dopiero w drugiej połowie lat 50-tych zostali wskrzeszeni jako Spółdzielczy Klub Sportowy „Podgórze”, więc pod patronatem federacji Start.
W głowicy herbu klubu pojawił się akronim SKS, znajdziemy także pamiątki, na których widnieje nazwa miasta wypisana złotym kolorem na biało-czerwonym pasiaku, pod rokiem założenia.
Kto liczył na rozwój klubu po upadku Polski Ludowej, ten zawiódł się. Zamiast progresu sportowego, czy choćby marketingowego, nastąpiło rozdrobnienie – produkowano coraz to nowsze wersje herbu (już z akronimem KS), że przytoczę tutaj najbardziej charakterystyczne z ostatnich lat.
Jak widzimy, nieporadne to rysunki, z kiepsko dobranymi krojami pisma i skomplikowaniem prostych, historycznych wzorów. Obecny herb, widoczny pod tytułem wpisu, obowiązuje prawdopodobnie od 2014 roku i ten wzór zatrzymał tendencję udziwniania prostego herbu.
Opinia o znaku
Poprawny historycznie, ale prawie nieczytelny – co wydaje się trudne do osiągnięcia przy tak prostym wzorze! A jednak „udało im się” zastosować szeryfowe liternictwo (z kroju Bookman Old Style), które ginie na pasiastej tarczy i sprawia wrażenie przypadkowo dobranego. Szkoda, że nie zastosowano grotesku i ciemniejszego odcienia złotego albo czerwieni, wtedy kompozycja byłaby bardziej skontrastowana.
Na koniec podzielę się skromną wskazówką – niechże władze klubu spojrzą na pierwszą odznakę Podgórza, tę ażurową, utrwaloną w książce Janusza Kukulskiego. Piękny, niesymetryczny wzór o tarczy przypominającej nieco tę obecną cyklistów Pabianic, ale jednak bardziej wyrazistą. Czy nie warto odświeżyć ten herb, wypełniając czerwienią przezroczyste pola odznaki? Rozumiem sentyment do „pasiaka”, jednak podobne wzory możemy często znaleźć u innych klubów i warto poszukać bardziej osobliwego kształtu.
Jak oceniasz aktualny znak KS Podgórze?
- 2 #niedopracowany (42%, 25 razy oceniany)
- 3 #poprawny (32%, 19 razy oceniany)
- 4 #wartościowy (25%, 15 razy oceniany)
- 5 #doskonały (0%, 0 razy oceniany)
- 1 #koszmarny (0%, 0 razy oceniany)
Ilość głosów: 59
Ocena polskielogo.net:
Średnia ocena: 2,4