Podsumowanie rokuW sporcie najważniejsze są emocje – jak powiada mój znajomy – czyli teraźniejszość, ewentualnie najbliższa przyszłość. Jednak równie istotne są więzi między ludźmi, które kształtują się latami dzięki wspólnotowemu przeżywaniu wydarzeń sportowych. Sport kreuje tożsamość.


© Autor: Jakub Malicki

W najbliższych dniach znajdziecie w większości serwisów podsumowania roku, oddzielanie ziaren od plew, pozytywnych wydarzeń od katastrof, których niestety nie brakowało w 2016 roku. Polskielogo.net płynie spokojniejszym nurtem niż mainstream, bo też znaki sportowe zmienia się w Polsce wolniej, trochę na przekór galopującej technologii. Nie jest to serwis nastawiony na bieżące wydarzenia, choć próbuję powiązać pojawiające się historyczne treści z otaczającą nas rzeczywistością.

2016 rok przywitaliśmy z klubami o nazwie „Lechia”. W Gdańsku odświeżyli po cichu logo Lechii, a 13 stycznia zamieściłem wpis na polskielogo.net z informacją o tym wydarzeniu. Zmianę oceniłem pozytywnie, choć żałowałem, że nie zdecydowali się na odważniejszy rebranding, głębszą korektę detali znaku.

Lechia Gdańsk logo klubuNowy herb pojawił się na wszystkich materiałach klubu dopiero od rundy jesiennej obecnego sezonu.

Pierwszym znakiem umieszczonym w 2016 roku na stronie była jednak wersja autorska herbu Lechii Strawczyn, która poprzedziła serię „Jak to widzę?”, czyli propozycji autorskich herbów dla klubów, które zainteresowały mnie z jakiś powodów.

Cztery takie znaki autorskie trafiły na stronę w marcu, gdy trwała „Batalia miast”.

Batalia miast logo klubuW ciągu miesiąca 20 klubów pojawiło się na stronie, po 5 z każdego miasta: Warszawy, Krakowa, Poznania i Wrocławia. Najwyższą średnią ocen w batalii osiągnęły kluby krakowskie, a indywidualnym zwycięzcą została Cracovia!

Nowością w serwisie, wprowadzoną w lutym – było ocenianie przez Was herbów w skali 1-5. Okocimski KS był pierwszym klubem, który zyskał taką ankietę pod wpisem na polskielogo.net i od razu okazał się posiadaczem najlepiej ocenianego znaku spośród klubów z miast, w których istniał lub istnieje browar. W tej potyczce wyprzedził m.in. Górniczy Klub Sportowy z Tychów, który trafił na stronę zanim zaczęła się kwietniowa batalia górników z hutnikami.

Górnicy kontra HutnicyDo tej potyczki zaprosiłem 14 klubów – połowę o rodowodzie górniczym oraz 7 mających cokolwiek wspólnego z hutnictwem w przeszłości lub obecnie. Pojedynek wygrali hutnicy, ale najwyższe noty zebrały znaki górniczych klubów: Victorii oraz
Górnika Zabrze.

W maju przyjrzeliśmy się klubom z małych miejscowości, które zagrały kiedykolwiek w ekstraklasie bądź na jej zapleczu. Były to opowieści m.in. o znakach Amiki, Sokoła, Ruchu, Górnika Łęczna i najmniejszej w tym gronie – Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza stadionOdwiedziłem Niecieczę na końcu poprzedniego sezonu i wykonałem kilka zdjęć miejscowym słoniom. Pod koniec miesiąca pozwoliłem sobie na refleksję, czy ekstraklasa w małych miejscowościach ma sens?

W czerwcu nasze Orły walczyły na Euro 2016, docierając do ćwierćfinału. Na polskielogo.net również było międzynarodowo, gdyż przyjrzeliśmy się znakom klubów istniejących w II RP: niemieckich, żydowskich oraz Ukrainie Lwów.

Gdzie zaczynali reprezentanci PolskiW euforii po dobrym występie Polaków na Euro 2016, przyjrzeliśmy się znakom klubów, w których zaczynali kariery. Tutaj najwyżej oceniliście znak Hutnika Kraków, a spośród reprezentantów najbardziej podobał się Wam występ na Euro Michała Pazdana.

Wakacje skłoniły mnie do zestawienia znaków klubów sportowych pochodzących z miejscowości wypoczynkowych.

Górale kontra marynarzeBatalia „marynarze kontra górale” przebiegła w spokojnej atmosferze, bez ciupag i wysokiej fali, za to z tryumfem znaków nadmorskich.

Zupełnie inaczej w naszym konkursie „Logo roku” , który cieszył się dużym zainteresowaniem i momentarzy serwery gotowały od Waszej aktywności!

Logo rokuFinalna batalia rozstrzygnęła się między kibicami łódzkich klubów oraz Stali i Polonii. Wygrał Widzew, przed Stalą, Polonią, Orlętami i ŁKS.

Ostatni kwartał roku pozwolił mi uzupełnić znaki klubów, aktualnie występujących w Ekstraklasie i 1. Lidze. Pozostały do opisania skomplikowane historie znaków Zagłębia Lubin, GKS Katowice, Zagłębia Sosnowiec i Sandecji Nowy Sącz. Zbieram materiały z nadzieją, że braki uda się uzupełnić przed wiosną.

Na koniec dziękuję Wam za udział w zabawach i zapraszam do dzielenia się opiniami – czy podobają Wam się kampanie, czy opowieści o znakach są interesujące i jakie kluby chcielibyście zobaczyć w przyszłym roku na stronie? Planuję przyjrzeć się herbom klubów z innych dyscyplin, niż piłka nożna oraz częściej komentować bieżące działania marketingowe klubów. Oczywiście seria historii herbów ligowców będzie kontynuowana.

U progu Nowego Roku życzę Wam, by „rzeczywistość zewnętrzna” uspokoiła się. By wygasły podobieństwa między latami 30-tymi XX wieku a obecną sytuacją polityczną, chorobliwe przygotowania wielkich i bogatych do wojny – żeby były to tylko medialne przekomarzanki, a nie najbliższa przyszłość. Życzę Wam, Szanowni Czytelnicy, by polskie kluby wypracowały nowoczesny model zarządzania i dbały o swój wizerunek, herb vel logo – największą wartość niematerialną jaką mają. By te nasze znaki regularnie gościły na europejskich salonach, bo tylko wtedy możemy mówić, że profesjonalny sport w Polsce ma sens.


Foto pod tytułem: NAC