Bałtyk był kiedyś czerwony
Gdynia piłkarską stolicą? Najbliżej tego miana była na początku lat 80-tych zeszłego stulecia, gdy drogi dwóch tamtejszych klubów skrzyżowały się w piłkarskiej ekstraklasie. Niewiele miast w Polsce może pochwalić się derbami na tym poziomie rozgrywek.
Zapomniane kominy
Przy jednej z największych polskich hut żelaza funkcjonował klub, który zagrał w finale Pucharu Polski. Z hutniczymi kominami w znaku Raków awansował do ekstraklasy, a po rozstaniu z możnym sponsorem trafił do IV ligi.
Kolumna zamiast żyrafy
Nie ma w sporcie bardziej nobilitującej nazwy niż „Olimpia”. Dziesiątki polskich klubów noszą miano nawiązujące do starożytnej miejscowości, a drużyna z warszawskiej Woli ma nawet grecką kolumnę w logo.
Futboliści w cieniu Kusocińskiego
Klub stworzony przez tramwajarzy, reaktywowany przez metalowców a pogrzebany przez deweloperów. Sarmata Warszawa zniknął jesienią z piłkarskiej mapy Warszawy, a w tym roku świętowałby 95. urodziny…
Marsz pod znakiem rozetki
Czy możliwe, by w Poznaniu, Łodzi lub Krakowie kibicowano kiedykolwiek Legii? Owszem, w międzywojennej Polsce istniały w tych miastach kluby noszące taką nazwę. Krakowska Legia posługiwała się bardzo wyrazistym znakiem.
Drużyna w oparach „Klubowych”
Papierosy i sport to połączenie niewskazane. Nie wiemy czy piłkarze i pink-pongiści z poznańskiego Łazarza popalali po treningach, za to miejscowy klub zyskał stabilizację finansową dzięki opiece zakładów tytoniowych.
Żuraw zastąpił Indianina
Dziś o żurawiu z Okęcia, który przetarł szlaki tym z Mielca i Rzeszowa. Przed wojną tamtejsi futboliści byli blisko awansu do 1. ligi, jednak silniejsze okazały się Legia (Poznań), Union-Touring oraz Brygada Częstochowa.
Próba odświeżenia Stali
Na koniec tygodnia z klubami o robotniczych tradycjach opowieść o logo poniatowskiej Stali. Postanowiłem ożywić klubowy emblemat, który nie miał wcześniej właściwości odróżniającej.
Lechiści z Tomaszowa
Ruszamy z Łodzi 60 kilometrów na południowy wschód. Niczym w melancholijnym wierszu Juliana Tuwima, odśpiewanym przez Ewę Demarczyk, wpadamy na dzień do Tomaszowa. Tylko nie o wrześniowej ciszy dzisiaj, a o zmaganiach miejscowych sportowców…
Najstarszy polski klub robotniczy?
Jeden z bardziej zasłużonych klubów piłkarskich w naszym kraju. W tym roku znalazł się na zakręcie, a herb miał trafić na licytację. Rok założenia klubu także budzi kontrowersje, 1910 kwestionuje wielu historyków.
Młodzieńcze strony „Sarenki”
Czy wiedzieliście, że Kazimierz Górski urodził się we Lwowie? Jako 15-latek trafił do RKS Lwów, gdzie występował na pozycji napastnika. Wybuch II Wojny Światowej zahamował karierę piłkarską „Sarenki”, ale też zakończył funkcjonowanie robotniczego klubu.
Słodkie początki braci Stańków
Kto pamięta czasy, gdy cukier był na kartki? Mieszkańcy małego Chybia mieli zapewne łatwiejszy dostęp do sacharozy, jako że w sąsiedztwie funkcjonowały zakłady cukrownicze. A piłkę kopią tam pod oryginalnym szyldem – Cukrownika.
Migracje Papierników
Niezwykły to klub, kilkakrotnie upadał, potem był reaktywowany. W 90-tą rocznicę założenia został połączony z lokalnym rywalem i po roku awansował do IV ligi mazowieckiej.