Mistrzowskie znaki Ruchu
Niebieska „R-ka” stała się znakiem rozpoznawczym jednego z najbardziej utytułowanych polskich klubów. I choć powszechnie Ruch kojarzony jest z Chorzowem, to pierwsze pięć „majstrów” wywalczył dla Wielkich Hajduk, następne trzy dla Unii, a pozostałe dla Batorego.
Wspomnienie z kopalni
Dziś o klubie, o którym mogliście nie słyszeć, choć prawie 70 lat temu należał do piłkarskiej elity naszego kraju. Drużyna z Niedobczyc zagrała sezon w lidze, by po roku zostać częścią klubu budowanego przez komunistów w sąsiednim Radlinie.
Wstęga z Brochowa
Każdy ma takie logo, na jakie zasłużył… lub po prostu jakie chce. W końcu znaki – jak i piłka – są dla ludzi, którą jedni kopią lepiej inni gorzej. W piątkowej serii „Jak to widzę” pokazuję jak mogłyby wyglądać znaki klubów, które mnie zainteresowały z jakiegoś powodu.
Krajobraz po „Rewolucji”
Stuletni klub nie zasłużył na taki los. Najmocniejsza przedwojenna drużyna futbolowa Poznania czasy świetności ma już za sobą, gdy po niespodziewanym zrywie z początku XXI wieku utkwiła w trzecioligowej szarzyźnie.
Kultowa „przeplatanka”
Historia ŁKS przypomina układ liter w ich monogramie. Przeplatają się tam udane jubileusze – w 1958 i 1998 wywalczyli Mistrzostwo Polski – z mniej szczęśliwymi (tuż za podium 1978, 1988) i katastrofalnymi, gdy w 1938, 1968 opuszczali ekstraklasę.
Gimnastycy w piłkarskiej elicie
Drużyna niemieckich fabrykantów, która w międzywojennej Polsce dostała się do ekstraklasy. Dzisiaj opowieść o początkach futbolu w Łodzi, będącej wielokulturową metropolią przemysłową u zarania XX wieku.
Kanarki ze Stężycy
Dziesięć lat minęło, od kiedy zaprojektowałem znak dla kaszubskiej drużyny noszącej nazwę miejscowej rzeki. Finalny emblemat jest eklektyczny, łączy bowiem finezyjny monogram z minimalistyczną tarczą.
Bojanowska przeplatanka
Dziesięć lat temu odwiedziłem Bojanowo, by spróbować miejscowego piwa. Niestety, chwilę wcześniej browar został zamknięty, ale za to trafiłem na mecz miejscowego klubu. Opuściłem miasteczko z postanowieniem stworzenia logo dla „Żółto-Zielonych”.
W cieniu koksowni
W niewielkich Zdzieszowicach (12,9 tysięcy mieszkańców) powstały największe w Polsce zakłady koksownicze. A największym sukcesem miejscowego klubu piłkarskiego była potyczka z chorzowskim Ruchem w ćwierćfinale Pucharu Polski.
Wyboista droga mleczna Ruchu
Jeśli milczenie jest złotem, to prosta forma znaku jest bezcenna – szczególnie w czasach wszechobecnego szumu wizualnego. Dzisiaj o „R-ce” na pasiastej tarczy, która towarzyszy piłkarzom z podlaskiego (choć w nazwie „mazowieckiego”) miasteczka.
Mokotowskie Pasy
Czołowy warszawski klub piłkarski przed II Wojną Światową, nigdy nie spadł z najwyższej ligi (Ekstraklasy). Po 1945 roku święcił tryumfy w innych dyscyplinach. Na przełomie XX i XXI wieku markę Warszawianki rozsławiali piłkarze ręczni.