
Przebojowi Ślązacy z „Hasioka”
Rówieśnicy i sąsiedzi. Oboje niebiescy, z monogramem w herbie, oboje wspierani przez huty. Jednak awans do piłkarskiej 1. ligi dla Ruchu był jedynie rozgrzewką, za to dla Śląska stanowił największe osiągnięcie w historii. Świętochłowice miały jednak sukcesy w żużlu.

Efemeryda z miasta Kopernika
Pierwsza drużyna z Pomorza w futbolowej ekstraklasie pochodziła z Torunia. Także TKS najwcześniej z tamtejszych klubów wywalczył medal w hokejowych Mistrzostwach Polski. Został jednak zapamiętany głównie dzięki najwyższej porażce w historii naszej ligi piłkarskiej.

Zemsta pułkownika
Siedlce były przed wojną najmniejszym miastem, które gościło zespoły ekstraklasy. Nie byłoby tam wielkiej piłki bez wojska, a rozstanie klubu z pułkiem piechoty doprowadziło do jego upadku.

„Ezi” znokautował Niemców
Chwilę przed wybuchem wojny do ekstraklasy zakwalifikował się niemiecki klub, który powstał zaledwie 7 lat wcześniej. Piłkarze Union-Touring przyczynili się do wyśrubowania rekordu strzeleckiego ligi, którego do dzisiaj nikomu nie udało się pobić.

„Dusio” z klubu Hasmoneuszy
Najsilniejszy z żydowskich klubów zagrał dwa sezony w ekstraklasie. Następnie dopadła go seria nieszczęść – spadł z ligi, a przed jubileuszem 25-lecia spłonęła drewniana trybuna stadionu „biało-niebieskich”.

Przedwojenna Jutrzenka
W tabeli wszech czasów 1. ligi (obecnie zwanej Ekstraklasą) widnieje klub o oryginalnej nazwie „Jutrzenka”. „Biało-czarni” zagrali w elitarnej lidze zaledwie 26 meczów, a my przyjrzymy się emblematowi krakowskiego klubu.

W cieniu pruskiego orła
To nie była prowokacja! 9 lat temu w katowickiej klasie B pojawiła się drużyna o niemieckojęzycznej nazwie „1. FC” i do dzisiaj występuje na śląskich boiskach. Obecnie uważany za górnośląski, a przed laty niemiecki zespół, który wywalczył wicemistrzostwo Polski w 1927 roku.

Słoń w składzie budowlanym
Udało im się! Drużyna z Niecieczy ustanowiła rekord, którego pewnie nikt już w Polsce nie pobije. Wieś zamieszkana przez 750 mieszkańców ma drużynę w Ekstraklasie i od niedawna zmodernizowany stadion, położony wśród pól i domów jednorodzinnych.

Wrony już nie latają
Przez lata Wronki kojarzone były z fabryką kuchenek oraz… więzieniem. Pod koniec XX wieku zbudowano tam klub piłkarski, który szybko wdarł się do ekstraklasy. Amica istniała przez 14 lat, z czego 11 spędziła w najwyższej polskiej lidze piłkarskiej.

Sokół, który został Miliarderem
Dwaj młodzi biznesmeni z Wielkopolski chcieli zbudować potęgę piłkarską w Pniewach. Miejscowy Sokół szybkim lotem przez piłkarskie ligi dotarł do ekstraklasy, gdzie stał się Miliarderem. Jednak 4 lata później okazał się bankrutem… w Tychach.

Pięć łyków cydru
Tamtego dnia cała piłkarska Polska spoglądała na miasteczko pod Bytomiem. W ekstraklasowym debiucie „Cidry” rozgromiły 5-0 Widzew, czołową drużynę ligi w drugiej połowie lat 90-tych.

Młot z węglowego Eldorado
Dotychczas sześć klubów o nazwie „Górnik” zagrało w piłkarskiej ekstraklasie. Najmłodszy z nich pochodzi z niewielkiej Łęcznej, będąc futbolową wizytówką Lubelszczyzny od niemal 15 lat.

Mistrzowskie znaki Ruchu
Niebieska „R-ka” stała się znakiem rozpoznawczym jednego z najbardziej utytułowanych polskich klubów. I choć powszechnie Ruch kojarzony jest z Chorzowem, to pierwsze pięć „majstrów” wywalczył dla Wielkich Hajduk, następne trzy dla Unii, a pozostałe dla Batorego.

Z kopalni na piłkarskie szczyty
W najbliższy piątek 46. rocznica najważniejszego meczu w historii polskiej piłki klubowej – finału Pucharu Zdobywców Pucharów, w którym „Górnicy” ulegli „Obywatelom”.

Pomarańczowe rewolucje KSZO
Pierwszy klub ze Świętokrzyskiego, który zagrał w ekstraklasie oraz ostatni wspierany przez hutę, który z niej spadł. W XXI wieku zespół hutników z Ostrowca doznał dwóch upadków i dwóch fuzji, mających ratować sportową dumę 72-tysięcznego miasta.

Przerwany sen o potędze
W niewielkim mieście pod Rybnikiem miał powstać wielki klub sportowy, wizytówka przemysłu górniczego. Jednak komuniści szybko zmienili plany i piłkarskiego giganta zbudowano w Zabrzu. W Radlinie pozostały jedynie złote „młotki górnicze” w znaku klubu…

Zapomniane kominy
Przy jednej z największych polskich hut żelaza funkcjonował klub, który zagrał w finale Pucharu Polski. Z hutniczymi kominami w znaku Raków awansował do ekstraklasy, a po rozstaniu z możnym sponsorem trafił do IV ligi.

Podstarzały wrocławski orzeł
Za komuny wojskowe kluby miały się dobrze. Ściągały młodych, zdolnych sportowców pod pretekstem odbycia „służby dla kraju”. Śląsk miał być filią Legii, ale kilkakrotnie przechytrzył CWKS, zdobywając Mistrzostwo Polski w futbolu czy koszykówce.