Leśni hipsterzy
Na obrzeżach Puszczy Białowieskiej Żubry grały w piłkę… Brzmi jak bajka? To spójrzcie na logo klubu z Hajnówki, bo mogłoby posłużyć jako ilustracja do wiersza Brzechwy: „No, pokaż się, żubrze. Zróbże minę uprzejmą, żubrze”.
Wojskowi z herbem Św. Huberta
17 kilometrów i… 80 lat dzieli Grodno od polskiej granicy. W 1939 r. po raz ostatni tamtejszy klub uczestniczył w eliminacjach do ekstraklasy. Wspomnijmy herb wojskowej drużyny, dla której opracowałem także autorską wersję.
Ślady Pelégo w obuwniczym klubie
Po fabryce obuwia w Gubinie zostały już tylko rudery i nazwa, którą odziedziczył tamtejszy klub sportowy. 10 lat temu stworzyłem znak dla Cariny, jednak przegrał z przeróbką logo Santosu. Od niedawna mają nowy herb…
Kuźnia w cieniu piramid
Pod względem ilości atrakcji turystycznych, Ustroń należy do polskiej ekstraklasy! Sportowo wiedzie im się znacznie gorzej, choć Kuźnia może pochwalić się dwoma wychowankami, którzy zagrali w reprezentacji Polski.
Odświeżona Korona
88 lat czekała warszawska Korona by znowu zagrać w klasie A. Choć dzisiaj jest to ledwie 7. poziom rozgrywek, to jej losy powinny interesować kibiców Polonii i Legii, dla których Korona była jak – używając rodzinnych porównań, odpowiednio – siostra i żona.
Nadmorska gwiazda
Czy klub sportowy może używać herbu gminy jako swojego znaczka? Wydaje się, że to niekorzystna sytuacja i dlatego w 2009 r. postanowiłem zaprojektować znak dla Astry.
Monogram zamiast kominów
W północnej części Szczecina istniała huta żelaza, a przy niej powstał klub sportowy. W trakcie transformacji wyłączono piece, ale w herbie IV-ligowej drużyny kominy wciąż widnieją.
Wspomnienie z kopalni
Dziś o klubie, o którym mogliście nie słyszeć, choć prawie 70 lat temu należał do piłkarskiej elity naszego kraju. Drużyna z Niedobczyc zagrała sezon w lidze, by po roku zostać częścią klubu budowanego przez komunistów w sąsiednim Radlinie.
Świtowi zabrakło gazu
Klub warszawskich gazowników przetrwał ponad 90 lat. Obecne logo Świtu wygląda na wypłowiałe, stąd postanowiłem je odświeżyć w ramach piątkowego cyklu „Jak to widzę”.
Wstęga z Brochowa
Każdy ma takie logo, na jakie zasłużył… lub po prostu jakie chce. W końcu znaki – jak i piłka – są dla ludzi, którą jedni kopią lepiej inni gorzej. W piątkowej serii „Jak to widzę” pokazuję jak mogłyby wyglądać znaki klubów, które mnie zainteresowały z jakiegoś powodu.
Chemicy wśród brzóz
Kujawsko-Pomorskie w pigułce: jeziora, zamek, zakłady chemiczne, dźwięczna nazwa i… prosty znak klubu sportowego. Na 60-te urodziny podarowałem miejscowej Unii odświeżone logo, jednak zmiany nastąpiły kilka lat później.
Próba odświeżenia Stali
Na koniec tygodnia z klubami o robotniczych tradycjach opowieść o logo poniatowskiej Stali. Postanowiłem ożywić klubowy emblemat, który nie miał wcześniej właściwości odróżniającej.
Drukarze z Parku Skaryszewskiego
Jeden z moich ulubionych znaków „zwierzo-naśladowczych”. Gdy dziesięć lat temu zobaczyłem starą odznakę Drukarza, nie mogłem oprzeć się narysowaniu logo nawiązującego do uwiecznionego na niej gryfa.