
Historyczne / Hokej / Koszykówka / Mazowieckie / Piłka wodna / Siatkówka / Warszawa / Wioślarstwo / Związki Sportowe
Studenci spod znaku gryfa
Biały gryf na zielonym polu stał się symbolem polskiego sportu akademickiego. Stworzony w 1922 roku znak AZS używany jest obecnie w niemal niezmienionej postaci.

Krótki żywot drużyny humanistów
W Polsce piłka nożna nie jest kojarzona ze sportem akademickim, ale już przed wojną istniały takie drużyny. Krakowski AZS nie osiągnął wielkich sukcesów, za to jego znak nie ustępował jakością silniejszym sportowo, lokalnym rywalom.

Dąb wycięty z raju
Utrzymanie w ekstraklasie za 300 zł? Działacze katowickiego klubu ustawili wynik meczu i kto by wtedy pomyślał, że 69 lat później prezes tamtejszego GKS-u wywoła kojejną burzę w polskim futbolu. Dziś nie tylko o świetnym logo zapomnianego Dębu, ale też o przedwojennej aferze korupcyjnej w polskiej Lidze.

Cresovia znad Niemna
Przed wojną najsilniejsze drużyny piłkarskie w województwie białostockim mieli w Grodnie. Najbardziej znana spośród nich należała do WKS, ale pierwszym zwycięzcą tamtejszej ligi okręgowej została „Cresovia”. Ślad po niej znajdziemy w eliminacjach do ekstraklasy.

Dlaczego zniknęła Lechia?
Znana wśród sommelierów i melomanów. Także fanów żużla i koszykówki nie trzeba zachęcać, by zajrzeli do Zielonej Góry. Dla kibica piłkarskiego jedyną ciekawostką może być przegląd niezwykle bogatej symboliki miejscowej Lechii.

Odświeżona Korona
88 lat czekała warszawska Korona by znowu zagrać w klasie A. Choć dzisiaj jest to ledwie 7. poziom rozgrywek, to jej losy powinny interesować kibiców Polonii i Legii, dla których Korona była jak – używając rodzinnych porównań, odpowiednio – siostra i żona.

Victoria nie przetrwała wojny
Drużyna niemieckich mieszczan i robotników została zapamiętana jako uczestnik Mistrzostw Łodzi sprzed 100 lat. Victorii nie reaktywowano w II RP, ale warto przypomnieć jej emblemat, ozdobiony wieńcem laurowo-dębowym.

Pogoń zatrzymana w Stalinogrodzie
Znaki polskich klubów z międzywojnia miały duszę! Co prawda nie były to wyrafinowane formy plastyczne, ale trzeba docenić ich wyrazisty charakter i ważną symbolikę. Dziś przyjrzymy się jednemu z takich herbów – należącemu do katowickiej Pogoni.

Stanisławów, w rzeczy samej!
Próbowali pięciokrotnie, za każdym razem bez powodzenia. Stanisławowianie nie doczekali się awansu do polskiej ekstraklasy… A ich patron, hetman Potocki, mógłby zazdrościć marszałkowi Rydzowi-Śmigłemu, którego przydomek widnieje w 1-ligowej tabeli wszech czasów.

Sąsiedzi z Widzewa
„Whichever way you throw me, I stand” to motto mieszkańców brytyjskiej Wyspy Man[1], do którego nawiązuje ich godło z trzema nogami. Dziś przeczytacie o triskelionie z polskiego Manchesteru i trzech powodach, dla których ten symbol nie powinien kojarzyć się dobrze fanom RTS.

Spolszczeni bielszczanie
Dla mnie bielski „Inter”. A raczej „Internazionale”, bo przecież tworzony przez wielonarodowe – początkowo niemieckie – towarzystwo. Co więcej „Czarno-niebiescy” spod Klimczoka powstali rok wcześniej niż 18-krotny Mistrz Włoch z Mediolanu.

Szybcy tylko z nazwy
Rapid znaczy „szybki”, jednak niemieckiemu klubowi z Łodzi nie udało się zrobić ekspresowej kariery w polskim sporcie. Za to sportowcy z ulicy Bandurskiego mieli niezwykłe logo, obok którego nie mogłem przejść obojętnie.

Efemeryda z miasta Kopernika
Pierwsza drużyna z Pomorza w futbolowej ekstraklasie pochodziła z Torunia. Także TKS najwcześniej z tamtejszych klubów wywalczył medal w hokejowych Mistrzostwach Polski. Został jednak zapamiętany głównie dzięki najwyższej porażce w historii naszej ligi piłkarskiej.

Nadwiślańscy Machabeusze
Przed II wojną światową Kraków zamieszkiwało 56 tysięcy Żydów, co stanowiło 25% populacji miasta.[1] Najbardziej popularnymi klubami wśród nich były: robotnicza Jutrzenka i syjonistyczne Makkabi, którego znakom przyjrzymy się dzisiaj.

„Ezi” znokautował Niemców
Chwilę przed wybuchem wojny do ekstraklasy zakwalifikował się niemiecki klub, który powstał zaledwie 7 lat wcześniej. Piłkarze Union-Touring przyczynili się do wyśrubowania rekordu strzeleckiego ligi, którego do dzisiaj nikomu nie udało się pobić.

Varsovie dwie
Pierwsza była harcerska. Druga – uczniowska. Pierwsi mieli super strzelca Sipowicza, drudzy chwalą się Lewandowskim. Będzie to opowieść o dwóch warszawskich klubach o wspólnej nazwie, lecz odmiennych losach i różnych znakach. Który lepszy?

Łódzki yin yang
Pionierzy łódzkiego futbolu, drużyna bogatych mieszczan narodowości niemieckiej. Piłkarze Unionu zawiedli jednak pokładane w nich nadzieje, sukcesy osiągnęli dopiero po fuzji z lokalnym rywalem.

„Dusio” z klubu Hasmoneuszy
Najsilniejszy z żydowskich klubów zagrał dwa sezony w ekstraklasie. Następnie dopadła go seria nieszczęść – spadł z ligi, a przed jubileuszem 25-lecia spłonęła drewniana trybuna stadionu „biało-niebieskich”.